niedziela, 8 czerwca 2014

Informacja + zdjęcia

Cześć!!! jak tam? u mnie dobrze. Dzisiaj mnie nie będzie, ponieważ jutro mam 2 sprawdziany z historii ( muszę poprawiać :( ) więc mnie nie będzie. Z racji tego, że napisałam kolejny rozdział wcześniej niż sobota ( ten z pocałunkiem) to następny będzie za tydzień w sobotę. Po prostu muszę popoprawiać oceny, a jest na to ostatni tydzień.




                       zdjęcia :




tak więc.................


DO SOBOTY ! ;*

całuski ;*

piątek, 6 czerwca 2014

Rozdział 6 złość oraz szczęście i miłość


A jednak piszę kolejny rozdział dziś! Nie mogłam wytrzymać, że będziecie musieli tyle czekać. Więc pisze teraz.

W poprzednim rozdziale :

oczami ally : i potem wszyscy się przytuliliśmy. Muszę przyznać , że nie chciałam kłótni z trish. Chciałam,żeby ją to coś nauczyło. <3 Po wszystkim poszliśmy do minibaru na minipizzę <3



Oczami ally : Na drugi dzień, austin przyszedł do mnie do sonic booma. Zrobił maślane oczka , oraz dał mi kwiaty. Byłam nieco zdezorientowana.

oczami austina : Po namyśle, stwierdziłem,że zaproszę ally na szkolny bal. Przecież , przyjaciele raz mogą wyskoczyć na bal... co nie?


( A -ally , T-trish , AM - austin moon, D-dez )

A - Austin? Co ty tu robisz? I po co ci te kwiaty?
AM - Czy zechciałabyś pójść ze mną na bal?
A - bal? ja?
AM - właśnie to powiedziałem.
A- Jasne austin :)

oczami ally : i wzięłam od niego kwiaty, oraz się do niego przytuliłam. Zaproponował mi spacer, na co się zgodziłam.


A - ale fajnie.... Piękna pogoda i w ogóle...
AM - tak. I co najlepsze jesteśmy tu razem...ee.. to znaczy... w sensie , że jesteśmy tutaj jako przyjaciele.
A - tak rozumiem austin.

oczami ally : wcale tego nie rozumiałam. Potem poszliśmy do melodyjnego baru na koktajl. A tam... odmieniło się całe moje życie!

oczami austina : Weszliśmy do baru,a przy ladzie, stała CASSIDY!

( C - cassidy)

AM - cassidy? Cześć! jak dawno cię nie widziałem.
C - cześć austin ! Ja też cię długo nie widziałam. Jak tam u cb? co z twoja karierą? masz kogoś?
AM - u mnie dobrze. Moja kariera szybko nabrała tępa,dzięki ally,oraz z nikim się nie spotykam.
C - hm... to co? obiecałam ci że pójdziemy na tą randkę <3 chcesz iść?
AM - no pewnie.
C - ok. przyjdź po mnie tutaj o 19 :00 .
AM - ok. pa
C - pa


oczami ally : OCH :(  cassidy wszystko zepsuła. Myślałam,że austin czuje coś do mnie, ale myliłam się. Wygląda na to , że pogrywał moimi uczuciami. Wybiegłam z baru  żeby im nie przeszkadzać.

oczami austina : Ally wybiegła z baru . Ciekawe co się stało. Pobiegłem za nią.



AM - ally stój.! Gdzie ty biegniesz?


ally zatrzymała się i podeszła do austina.


A - Nie chciałam wam przeszkadzać, więc sobie poszłam. Gratuluję,że idziesz z nią na randkę. A i jeszcze jedno : nie mogę iść z tobą na bal, ponieważ ktoś inny mnie zaprosił. Idź na bal z cassidy.

(i pobiegła.)

AM - ally!

oczami austina : o co jej chodzi.? Zrobiłem coś źle? Nie mam pojęcia. Myślałem,że coś nas łączy a tym czasem...

oczami ally : Jejku! dlaczego byłam tak strasznie głupia?  Wolę iść do pracowni i w spokoju pomyśleć,z kim tu pójść na bal.. :(  bo przecież muszę iść z kimś.


oczami austina : o 19 poszedłem po cassidy. Gdy wyszła,wyglądała bardzo ładnie. Zaprosiłem ją bal, chociaż miałem nadzieję,że ally ze mną pójdzie. Bal był o 20 więc dużo czasu nie mieliśmy.

oczami ally : uf! miałam szczęście. Wpadłam na dallasa, a on zapytał się czy pójdę z nim bal. Zgodziłam się i poszliśmy.



oczami austina : Na sali było pełno gości,ale ja szukałem tylko ally. O dziwo jej nie było.

oczami ally : trochę się spóźniłam,ponieważ dallas prawie pół drogi gadał,że chce zmienić buty bo te nie pasują do jego spodni.Więc musieliśmy się wrócić do jego domu i zmienił buty.Gdy w końcu weszliśmy, w rogu stali austin i cassidy. Udałam ,że ich nie widzę i zaczęłam tańczyć z dallasem .Przyznam , że teraz dobrze tańczę.

oczami austina : Pojawiła się ally . I wyglądała tak bosko *-* miała czerwoną sukienkę. Nie wiem dlaczego wolała dallasa ode mnie. Potem zacząłem tańczyć z cassidy. Przyznam , że ally całkiem dobrze tańczyła,ale cassidy.... złamała obcasa, porwała niechcący sukienkę i usiadła na ławkę. Skoro ja z nią przyszłem to usiadłem z nią. Cały czas patrzyłem na ally.

oczami ally : HAHA ! biedna cassidy :P Ja powiem szczerze znakomicie bawilam się z dallasem.
dopóki austin nie podszedł i poprosił dallasa żeby mógł zemną zatańczyć.

AM- ally, zatańczysz zemną?
A - a gdzie masz cassidy? Ja tu przyszłam z dallasem , i bawiłam się świetnie,a ty chcesz to zepsuć?
AM - Nie chcę ci zepsuć wieczoru. Chciałem z tobą tylko porozmawiać.
A - O czym? My nie mamy o czym gadać.
AM - ally, o co ci chodzi? Jesteś cały czas na mnie za coś zła. A ja nie wiem o co.
A - nie wiesz? Chodzi mi o cassidy! Jak przyjaciele poszliśmy sobie na koktajl . Zobaczyłeś cassidy i.... puf! Ja już znikłam , a cassidy cię całego pochłonęła, zaprosiła na randkę , mną się w  ogóe nie przejęliście.
AM - ally nie bądź za to zła. Chciałem się z nią tylko spotkać.Wiesz , że dla mnie to ty jestes najważniejsza.  cassidy to tylko moja koleżanka,.
A- na prawdę?
AM - tak. Jesteś najważniejszą dziewczyną w moim życiu ally.
A - <3 ja... nie wiem co powiedzieć.....
AM - Nic nie mów....


oczami ally : i mnie pocałował! To była najpiękniejsza chwila w moim życiu!

oczami austina : pocałowałem ally! nie wierzyłem że to zrobię. A jednak!


C- aw.... jak wy słodko razem wyglądacie.
AM- em.. cassidy nie bądź na mnie zła.
C - nie jestem.
AM -dzięki.

Potem cassidy odeszła.

A - to co teraz? Jesteśmy razem?
AM-  tak mi się wydaje. <3
A - mi też <3

Potem austin znowu ja pocałował.



oczami austina : od tej chwili ally i ja jestesmy razem. Muszę przyznać,że długo czekałem na tą chwilę. Będę robił wszystko, żeby nic tego nie zniszczyło.

oczami ally : Kocham austina i myślę że jesteśmy dla siebie stworzeni.


AM- trzeba powiedzieć jeszcze dezowi i trish.
A - myślę, że  nie.
AM - dlaczego?
A - odwróć się.


austin odwrócił się,a styłu stali dez i trish.

D - w końcu!!!!! Szczęścia <3
T - tak! nareszcie jesteście oboje szczęśliwi.

AM - Ja na pewno jestem szczęśliwy.
A - ja też.


I austin kolejny raz pocałował ally.


oczami austina : po balu poszliśmy do sonic booma. Trochę pogadaliśmy, i pożegnaliśmy się z ally.

oczami ally : to było mega super. Uwielbiam , gdy szczęście się do mnie uśmiecha.




WOW! TO CHYBA MÓJ NAJDŁUŻSZY ROZDZIAŁ!  jak wam się podoba? W końcu auslly sa razem <3 <3 Myślę że dosyć ciekawie to napisałam. A jak dla was? Kochani dziękuję za miłe komentarze. To chyba one zmotywowały mnie do napisania tego długiego i romantycznego opowiadania. Jeszcze raz wielkie dzięki.


następny rozdział już wkrótce. A tam akcja z chodzeniem auslly bardziej się rozwija. <3  <3 <3

Ps Mam nadzieję,że ktoś czyta te opowiadania :) + łapcie fotkę :

Kolejny blog ;)

Hejcia kochani :* weszłam na chwilkę,żeby powiedzieć wam,że mam nowy blog. Jest on o ikonach ( zdjęciach ) z mojego ulub. serialu ( a&a) . Link do bloga :

http://ikony-z-auslly.blogspot.com/

Jeżeli wam się nudzi, lub nie wiecie co robić, wpadajcie na moje blogi i poczytaj opowiadania lub pooglądaj sobie zdjęcia XDD :) Możesz także coś skomentować jeśli chcesz ;) Każdy komentarz to większa motywacja :)

A jeżeli na moim blogu nie ma nic nowego wpadajcie na bloga mojej internetowej koleżanki :

http://ross-i-laura-inna-historia.blogspot.com/

są tam świetne oraz ciekawe opowiadania :)

przypominam że w poprzednim wpisie, był kolejny rozdział <3 ( z kłótnia trish i ally)


dobra to wszystko. Wpadnę w sobotę <3

pozdrawiam

+ macie fotkę auslly <3 :

awww <3 *-*  ...

środa, 4 czerwca 2014

Rozdział 5 "Proszę wybacz mi" + informacja

W poprzednim rozdziale :

Jak ja bym chciała cofnąć czas i się z nią nie pokłócić.... !


Oczami ally : Och! jaka ja jestem na nią strasznie zła! Jak ona mogła to zrobić? Nie powiedziała mi nic , o niej i o dezie! A powinna! Przecież to moja przyjaciółka ! A raczej.....Była przyjaciółka ! Po kłótni udałam się do kafejki. Odstresować się.

Oczami trish :Jeju! Co ja narobiłam? Dlaczego jej tego nie powiedziałam? Byłam mega głupia. Mam nadzieję,że Ally będzie chciała zemną porozmawiać i wszystko sobie wyjaśnić.....


Oczami austina : Ciekawe gdzie jest ally ? Wybiegła z sonic booma i nikt nie wie dokąd.


Oczami deza : Nie powinniśmy się tak zachować...... To był błąd.



Wszyscy rozeszli się i poszli do domu. Na drugi dzień Austin,Dez oraz Trish udali się do sonic booma , aby porozmawiać z ally.


oczami ally : Poszłam do sonic booma,żeby trochę popracować. A tu proszę.......przyszła trish! Na dodatek z dezem. Nie chciałam ich słuchać,lecz austin powiedział,żebym ochłonęła i ich wysłuchała. Zgodziłam się z niechęcią.


oczami trish : Nareszcie ally dała mi się wytłumaczyć. Zaczęłam mówić jej, jak to było,dlaczego nic jej nie powiedziałam i w ogóle.




( A - ally, T-trish , AM - austin moon , D-dez)


A - Czego chcesz trish? Znowu mnie okłamywać czy co?


T :-Ally to wcale nie tak....Nie chciałam ci nic mówić,ponieważ myślałam,że zareagujesz.. no .. tak... dziwnie,że ja i dez jesteśmy parą. Chciałabym cię mocno przeprosić , ale wiem,że mi nie wybaczysz. Wiem , że nie lubisz jak ktoś cię okłamuje....Ale proszę cię.Jak ty byś się postawiła na moim miejscu? Tak samo jak ja!


A- wcale nie trish! Ja bym powiedziała moim najlepszym przyjaciołom , że z kimś chodzę. Nie ważne z kim ,gdzie,jak,kiedy. Mojej najlepszej przyjaciółce wszystko bym powiedziała. To dowodzi,że nimi nie jesteśmy.!


T -Ale ally....Nie widzisz ,że przez jakąś błachostkę się kłócimy? Naprawdę chcesz się zemną kłócić,bo ci tego nie powiedziałam?


A - wyobraź sobie,że tak trish.Mam już dosyć tego, że cały czas ktoś mnie okłamuje.


AM - Ally , trish nie możecie się normalnie pogodzić? Nie widzicie że przez waszą kłótnię może rozlecieć się nasza paczka?


A - Austin! myślałam,że będziesz mnie wspierać , a nie jeszcze na mnie najeżdżać!


AM - Ally ja wcale na ciebie nie najeżdżam! ... Próbuje tylko was pogodzić.


A- to nie próbuj.


AM - jejku.. ally opanuj się trochę.


A - no dobrze.. przepraszam cię austin. Tylko nie mogę uwierzyć,że moja najlepsza przyjaciółka tak się zachowała!


D - DZIEWCZYNY!! stop. Ja też mam dosyć tych ciągłych kłamstw jak ally. I tak owszem wiem, że ja i trish zawiniliśmy.Ally pogódź się z trish. Przecież taka kłótnia między wami nie powinna się zdarzyć. Jesteście najlepszymi przyjaciółkami!! Pogódźcie się! :)


A - Nie chcem przyjaźnić się z trish!


T : ally.... ja chcem się z tobą przyjaźnić. Jesteś moją najlepszą przyjaciółką i czy chcesz czy nie, i tak nią zostaniesz. Spójrz tylko na to zdjęcie :

A - może i masz racje trish.Tylko nie  wiesz jak to boli gdy najlepsza przyjaciółka cię okłamała. Ale dobra niech wam będzie. Przepraszam trish <3

T - ja też !




ally i trish się przytuliły. 




AM - no i widzicie? Pogodziłyście się i wszystko jest w porządku. <3


A - dzięki austin.


i ally przytuliła austina.




T - pozatym wiesz co ally? Ja i dez postanowiliśmy być znowu przyjaciółmi.


D -tak to prawda.


A- hm... no dobrze. Myślę , że każdego z nas coś to nauczyło.
Mnie , żeby nie brać wszystkiego do siebie zbyt pochopnie, trish,żebyś więcej nikogo nie okłamywała,austina , że warto być przy osobie która cierpi, a deza , to żeby zawsze mówił prawdę.


T tak zgadzam się <3

AM - ja tez ;)

D - i ja!



oczami ally : i potem wszyscy się przytuliliśmy. Muszę przyznać , że nie chciałam kłótni z trish. Chciałam,żeby ją to coś nauczyło. <3 Po wszystkim poszliśmy do minibaru na minipizzę <3




i jak? Rozdział może być ? Tak przepraszam, że napisałam w tamtym rozdziale,że trish i ally się teraz nie pogodzą,ale musiałam je pogodzić <3 W następnym rozdziale, Stanie się coś  co zmieni życie ally i austina. Przyjeżdża koleżanka austina Cassidy,która mu się kiedyś podobała. Czy austin będzie z cassidy? Co takiego zrobi ally? I jak potoczy się to wszystko? Przyznam jeszcze,że następnym rozdziale będzie pocałunek,ale nie zdradzę kogo <3 


                                                   INFORMACJA


Kochani z racji tego,że już zbliża się koniec roku,wystawianie ocen itp. kolejny rozdział ( z tym pocałunkiem ) na blogu będzie w piątek lub sobotę. Chyba , że coś się zmieni i będzie wcześniej,chociaż,.... wątpię.

Więc do piątku <3 

pozdrawiam was <3 i dziękuję za te cudowne komentarze,które dają mi dużo radości,że ktoś czyta moje opowiadania.

+ łapcie fotkę trish i ally :



;*


poniedziałek, 2 czerwca 2014

Rozdział 4 Na plaży , kłótnia

w poprzednim rozdziale :
po szczerej rozmowie, austin zaprosił ally na spacer po plaży. Brunetka się zgodziła. <3  



oczami ally : Na plaży było bardzo fajnie. Austin cały czas opowiadał mi o swoich marzeniach, co by chciał zrobić. To miłe, że się tym ze mną dzieli.

oczami austina : Postanowiłem na plaży,powiedzieć ally o moich marzeniach. Gdy zacząłem opowiadać jej o marzeniu związanym ze skokiem bangee, zobaczyliśmy z daleka trish i deza.

oczami ally : Austin rozweselił mnie o marzeniu o bangee. Gdy zaczynał, z oddali zobaczyliśmy trish i deza. Zdziwiliśmy się oboje . Trish i dez stali koło małego sklepiku. Zakradliśmy się tam i zaczęliśmy podsłuchiwać o czym rozmawiają. Ja i austin sądziliśmy że to randka.

oczami austina : Ogromnie się zdziwiłem,że trish poszła gdziekolwiek z dezem. Przecież go nie lubi. Nie wiedziałem o co chodzi. Wyglądali jakby byli na randce. Zaczęliśmy podsłuchiwać, o czym oni rozmawiali.

( rozmowa trish i deza ) :

T : Bardzo się cieszę dez, że przyszedłeś tu ze mną . Mam nadzieję  że ally i austin nic nie podejrzewają.

D : ja też. Austin by i tak w to nie uwierzył.

T : tak,,, ale nie bądźmy tacy pewni.

D : Tak wiem trish. Powiemy im kiedyś o tym?

T : Raczej nie..... Nie za bardzo chcę o tym gadać z ally. Niech to będzie nasz taki mały sekret że się spotykamy <3 ok?

D : Jasne trish.


oczami ally : No nie!! Trish spotyka się z dezem? Nie żeby mi to przeszkadzało, ale smutne jest to , że nie chce mi o tym powiedzieć. Myślałam , że jest moją przyjaciółką, a tym razem mnie zawiodła. Miałyśmy mówić sobie o wszystkim. Ona chyba nie jest moja przyjaciółką.

oczami austina : Trish i dez się spotykają? Serio? Jeżeli tak, to czemu nam nie powiedzieli? Dez jest moim przyjacielem....

oczami ally : Strasznie się wkurzyłam na trish! Więc szybko pobiegłam do domu,zostawiając tam austina. Z płaczem pobiegłam do mojego pokoju,myśląc o tym wszystkim.

oczami austina : Gdy ally usłyszała , że trish nie chce jej nic mówić,wkurzyła się i pobiegła . Zostawiła mnie tam. Więc pobiegłem za nią.

oczami ally : Gdy byłam w swoim pokoju,wszedł austin. Powiedziałam,że chce zostać sama,ale on wolał mnie pocieszać. Usiadł koło mnie przy pianinie i mnie przytulił.

oczami austina : Podejrzewałem , że ally będzie w swoim pokoju. Zobaczyłem ja całą zapłakaną i przytuliłem ją do siebie.

oczami ally : W myślach miała mętlik. Gdy austin skończył mnie przytulać, postanowiliśmy porozmawiać z trish i dezem. Zeszliśmy na dół , trochę poczekaliśmy i trish z dezem pojawili się.

oczami austina : widziałem ile w ally jest wściekłości. Miałem przeczucie że jak się spotkają będzie źle.

oczami ally : Trish podeszła do mnie i juz chciała się ze mną przywitać. A ja zamiast ja przytulać odepchnęłam ją i powiedziałam , że już nie jest moja przyjaciółką i że jej nienawidzę,.. wybiegłam z sonic booma i pobiegłam przed siebie. Może i mnie trochę poniosło... ale nie jest mi przykro,ponieważ to nie ja zawiniłam lecz ona.

oczami austina : trish przytuliła ally a ona ja odepchnęła! Zaczęła mówić ,że jej nienawidzi i takie różne... potem wybiegła.Zdezorientowana trish podeszła do mnie i zapytała się co się stało z ally.

oczami trish : Nie wiem co jest z ally. Dlaczego mnie nienawidzi?

oczami austina : Powiedziałem trish i dezowi o co chodzi. Smutni odpowiedzieli,że jest im ogromnie przykro i że myśleli,że my tego nie zaakceptujemy.Odpowiedziałem żeby następnym razem o takich rzeczach nam mówili.

oczami trish : O matko!! byłam potwornie głupia! Jak mogłam nie powiedzieć mojej najlepszej przyjaciółce o tym że z kimś chodzę !? Nie mam pojęcia czy mi teraz wybaczy. Zależy jeszcze gdzie ona jest...! Jak ja bym chciała cofnąć czas i się z nią nie pokłócić.... !





Mam nadzieję , że rozdział wam się spodobał <3 ! Oraz bardzo dziękuję za te pierwsze miłe komentarze. To wiele dla mnie znaczy. Motywują mnie do dalszego pisania, bo wtedy wiem , że ktoś czyta te moje wypociny <3 Jeszcze raz dziękuję <3

Dodam tylko , że w następnym rozdziale,kłótnia między Ally i Trish powiększy się. 

macie jeszcze fotkę Laury  :
Oraz chcę jeszcze wam przekazać, że będę miała nowy blog ;) <3
Tym razem o Laurze i Rossie <3
Nie wiem jeszcze kiedy go założę, ale na pewno dam wam o tym znać <3

Ps następny rozdział wkrótce <3
<3 <3 <3 <3 <3

środa, 28 maja 2014

Rozdział 3 Bardzo go lubię. A może nawet coś więcej?

w poprzednim opowiadaniu :

oczami ally : po tym wszystkim zaczęłam się robić senna. Położyłam głowę na poduszce, ale migiem zasnęłam.

oczami austina : Zaczęło mi się chcieć spać. Położyłem się i zasnąłem.


oczami ally : rankiem przyszłam do sonic booma, trochę popracować. Nie wiem co wczoraj mi było,ale dobra nie będę się tym przejmować.

oczami austina : Gdy wstałem, zadzwoniłem do deza,spotkać się. Chciałem z nim pogadać. Ubrałem się i wyszedłem.

oczami deza : Przyszedł do mnie austin. Powiedział , że nie wie co mu jest , że czuje coś do ally.Ja się tam nie znam,ale wiem że coś jest na rzeczy.

oczami austina : Powiedziałem dezowi co mi leży na sercu . Zrobiło mi się lepiej. Nie długo idę do ally. 


Po 2 godzinach, austin poszedł do sonic booma zobaczyć się z ally.


oczami ally : Gdy byłam w sonic boomie,przyszedł austin! Hah <3 ucieszyłam się . Zdobyłam się na odwagę i Zaczęłam mówić mu co do niego czuję. Że w jego pobliżu, czuję się bezpieczna i że go bardzo lubię. O dziwo, na jego twarzy pojawił się uśmiech.


oczami austina : Wszedłem do sonic booma i zobaczyłem ally. Miała nieco zdezorientowaną minę i zaczęła mówić że mnie bardzo lubi i w ogóle.... uśmiechnąłem się. Powiedziałem jej całą prawdę.

oczami ally : Gdy mu to powiedziałam, austin także zaczął mówić. 
Wyszło na to że obydwoje się ....... KOCHAMY <3!!!
ale postanowiliśmy nie być razem.... wiem jak by to wyszło.


oczami austina : HAha... Ja i ally kochamy się! to słodkie,. ale nie będziemy razem. Źle by to wpłynęło na naszą przyjaźń,spotkania i w ogóle,,,, nadal będziemy przyjaciółmi.


po szczerej rozmowie, austin zaprosił ally na spacer po plaży. Brunetka się zgodziła. <3  
C.D.N


mam nadzieję , że rozdział się podobał <3 Strasznie się cieszę że pod moim opowiadaniem pojawił sie pierwszy,miły komentarz. Ta dziewczyna ma fajnego bloga ,a jego adres to :
http://ross-i-laura-inna-historia.blogspot.com/

ten blog jest ciekawy,a jego autorka na pewno jest sympatyczna osobą. <3

pozdrawiam

Ps. następny rozdział już wkrótce. <3

poniedziałek, 26 maja 2014

Rozdział 2 po występie

w poprzednim rozdziale : austin i ally czekali chwilę,a gdy przyszła pora na ich występ,weszli na scenę.

oczami ally : Gdy weszliśmy na scenę, nagle zawahałam się.Nie wiem co mi się stało. Może trema? Chociaż sama nie wiem. Zaczęła grać muzyka. Ja i austin wykonaliśmy piosenkę i pojawiły się gromkie brawa. Czułam się naprawdę super.

oczami austina : Nasz duet wypadł świetnie! .... Czułem się naprawdę super.

po występie austin i ally poszli do sonic booma.

austin : Było super!! Wypadliśmy na prawdę fajnie. A ty co myślisz ally?
była dobrze. Na początku trochę się denerwowałam,ale potem mi minęło.- odpowiedziała ally.
austin : Hm.... ciekawe co robią trish i dez. Nie było ich na koncercie,a mieli być.
ally : też nie wiem czemu ich nie było. Trish nigdy nie opuszczała naszych koncertów.Ale ok, nie martwmy się. Ja już idę jestem mega zmęczona,a jutro musze jeszcze pracować.
austin : tak, ja też jestem zmęczony. Paa ally ;)
ally : paaa

i przytulili się.


oczami ally : Ach... jestem mega zmęczona.Musiałam iść do domu się wyspać,chociaż bardzo chciałam zostać z austinem.Gdy mnie przytulał czułam coś takiego... no nie wiem co to  było. Ale wiem że to było miłe. Takie fajne uczucie.

oczami austina : Jestem ciekawy czemu trish i deza nie było. Zawsze byli na koncertach. Gdy ally powiedziała,że idzie do domu powiedziałem że też idę. Przytuliliśmy się,a wtedy poczułem cos czego nigdy nie czułem.Nie wiem co mi jest.... gdy jestem w jej pobliżu,czuję się jakoś inaczej niż zwykle.


austin i ally poszli do swoich domów,ale ally zamiast iść spać, nie mogła przestać myśleć o austinie.Czuła,że bardzo go lubi i że w jego pobliżu czuje się bardzo bezpiecznie.Zaś austin,myślał o ally,że bardzo ją lubi i że chce ją chronić.


oczami ally : Nie mogę spać. Ciągle myślę o austinie. Nie mam pojęcia co mi jest.... !




oczami austina : Nie mogę spać.... myślę o ally.
oboje o sobie myśleli. Co ich łączy,co czują.


oczami ally : po tym wszystkim zaczęłam się robić senna. Położyłam głowę na poduszce, ale migiem zasnęłam.

oczami austina : Zaczęło mi się chcieć spać. Położyłem się i zasnąłem.



C.D.N

Rozdział może być? mam nadzieję że wam się podoba. Przepraszam że taki krótki. Następny będzie dłuższy ;) pozdrawiam plus fotka ally :


Rozdział 1 super występ

Opowiadania będą pisane przez narratora i oczyma poszczególnych osób ;)


Ranek. Austin i ally przygotowują się do swojego występu o 19:00 na plaży. Właśnie robią próbę śpiewu. 

oczami ally : 

Austin i ja,poszliśmy do sonic booma ,przygotować się na nasz występ na plaży. Jestem bardzo szczęśliwa że pokonałam swój strach przed sceną i że teraz występuję z austinem. Wyszedł z nas niezły duet . HAH <3
Właśnie robimy próbę śpiewu. Zaśpiewamy piosenkę You Can Come To Me.

https://www.youtube.com/watch?v=BJDw-ZSQkcE

oczami austina : Jesteśmy w sonic boomie gdzie właśnie robimy próbę śpiewu. Jestem mega przejęty naszym występem. Uwielbiam śpiewać i występować z ally. 


Austin i ally po lekcji śpiewu,poszli znaleźć jakieś stroje na występ. 


oczami ally : W pracowni,mieliśmy pełno kostiumów,butów,ciuchów ze starych koncertów. Więc mieliśmy mały dylemat co na siebie włożyć. Po 20 minutach szukania w końcu znalazłam dla siebie idealny strój :


oczywiście austin znalazł sobie strój dużo wcześniej. Dziewczyny bardziej się głowią co na siebie włożyć. 
Austin wybrał super strój w którym wyglądał tak :
Po wybraniu strojów,zadzwoniłam do trish i umówiłam się z nią na spotkanie. 

oczami austina : Ally w tej sukience wygląda bosko *-* Nie żeby wcześniej wyglądała źle.Natomiast ja.... co cóż. Chłopaki nie głowią się tyle co dziewczyny,co na siebie włożyć. Po tym wszystkim ally zadzwoniła do trish i się gdzie umówiły. Ja zadzwoniłem do deza,który oczywiście nie odbierał więc sam musiałem do niego pójść. Pożegnałem się z ally , ona ze mną i poszliśmy.


Ally poszła do trish , a gdy już wchodziła do niej do domu,ktoś krzyknął : -Ally????!!! To ja trish. Pomóż mi jestem na górze.


oczami ally : Gdy już wchodziłam do trish,usłyszałam krzyk i ktoś powiedział że jest na górze i żebym mu pomogła. HAHAHA to była trish. Gdy wchodziłam na górę trish leżała na podłodze,cała związana jakimiś linami , a we włosach brunetka miała makaron. 

oczami trish : Matko!! Mój brat,przyszedł ze swoimi kolegami,dla zabawy wzięli linę i mnie nią związali.! A na dodatek jeden z jego kolegów jadł makaron , który wpadł mi we włosy! . Dobrze że ally przyszła tak to bym leżała na tej ziemi.... -_-

oczami austina : Przyszedłem do deza , a tam czekała na mnie dosyć .... no ciekawa niespodzianka. Nie bylem pewien ,ale zdawało mi się że u deza była.... brooke. ! Ciekawy jestem, co u niego robiła. Zapytałem się go,ale on się wypierał i nic nie mówił. Odpuściłem. Pogadałem z nim trochę,a potem wróciłem do sonic booma i czekałem na ally.

oczami deza : Matko! prawie nas nakrył ! Dobrze , że austin o niczym nie wie. Ja razem z brooke,chcemy zrobić dla austina imprezę niespodziankę ;) 

oczami ally : Gdy już odplątałam trish i wyjęłam jej makaron z włosów ( a było ciężko ) poszłyśmy na jej podwórko , usiadłyśmy na hamaku i gadałyśmy. Po godzinie powiedziałam jej,że muszę lecieć,ponieważ mam z austinem występ. Pożegnałyśmy się i poszłam do sonic booma.


oczami austina : czekałem trochę na ally. Wiedziałem że jak pójdzie do trish,to będą gadać cały dzień. Przecież to najlepsze przyjaciółki. Potem przyszła ally. 

oczami ally : przyszłam do sonic booma ,a austin już tam czekał. Przytuliliśmy się na przywitanie,ogarnęliśmy się trochę i poszliśmy na plażę.

oczami : austina : ally mnie przytuliła na przywitanie. To było bardzo.... urocze.! Gdy mnie przytulała nie miałem chęci jej puścić. Dziwne... potem poszliśmy na plażę.


oczami trish : Austin i ally maja razem występ. Ogromnie się cieszę. Nie wiem czy to tylko złudzenie,ale..... czuję że między nimi coś jest.


oczami ally : Jesteśmy już na plaży. Jestem mega podekscytowana. Jest masa ludzi,którzy chcą nas posłuchać.

oczami austina : Wow... ile ludzi!! Ally wygląda na przejętą. 

austin i ally czekali chwilę,a gdy przyszła pora na ich występ,weszli na scenę. 



C.D.N


i jak? Podoba się ten rozdział? Nie jest za nudny? Mam nadzieję że nie ;) Niedługo następny <3


+ fotka auslly :


niedziela, 25 maja 2014

Prolog

Tak jak mówiłam, dodaje prolog mojego opowiadania ;)

Ally i Austin,są zgranym duetem,który świetnie razem wymiata na scenie. Ich przyjaciółmi są Trish oraz Dez.
Pewnego dnia,Szef wytwórni Ally i Austina,przychodzi do nich i mówi że Ally nie może już z nim pracować.Ally jest załamana. Może wybrać swoją własną karierę muzyczną,lub rzucić ją dla kariery austina.Jaką decyzję podejmie ally? Dowiecie się wkrótce :)

plus fotka <3

Coś dla was

Hejka :3 wiem że szybko,ale jeżeli ktoś lubi mój blog, albo jeżeli już go kochasz wstaw ten obrazek na swojego bloga lub w wpisie <3 :
;3
pozderki <33 XDD

I jak ?

Jak dla was mój blog wygląda po zmianach? Mi się bardzo podobają zmiany. Niedługo dodam prolog,który będzie dotyczył opowiadania.


plus fotka Ally z pierwszego sezonu :

pozdrawiam

Powitanie

Witajcie na moim blogu o Auslly. Będą tutaj opowiadania,oraz ciekawe informacje. Mam nadzieję że mój blog się wam spodoba ,oraz chciałabym zobaczyć jakieś miłe komentarze. Teraz popracuję nad wyglądem bloga,a potem dam prolog. <3

plus zdjęcie żeby nie było pusto :